Powyborczy Bełchatów 2024… i co dalej? (cz. 1)

Piszę ten tekst pomiędzy pierwszą a drugą turą wyborów na Prezydenta Miasta Bełchatowa. Nie może więc zabraknąć refleksji na temat ewentualnego wsparcia któregoś z kandydatów, którzy będą rywalizować ze sobą w dogrywce. To jednak wydaje mi się drugorzędne. Istotne jest to, co zrobimy jako mieszkańcy w powyborczej rzeczywistości miasta w dłuższej perspektywie.

Czytaj dalej „Powyborczy Bełchatów 2024… i co dalej? (cz. 1)”

Bełchatowska lista nieobecności

Myślę, że jako miasto kompletnie nie potrafimy wykorzystać wiedzy, autorytetu i sentymentu do swojej Małej Ojczyzny ludzi, którzy tu wyrośli. Nawet nie próbujemy czerpać z wiedzy i doświadczenia bełchatowianek i bełchatowian, którzy są „prorokami” w świecie, ale nigdy w mieście w którym wyrośli.

Czytaj dalej „Bełchatowska lista nieobecności”

Wkręceni w pierdoły

Spora część opinii publicznej w moim mieście żyje „aferą” – Prezydent Miasta zatrudniła swoją córkę w swojej kancelarii, córkę senatora PiS zrobiła dyrektorem wydziału UM, a dyrektor muzeum zatrudnił „u siebie” syna. Na priv dostałem… hmmm… wyrazy oczekiwania, że pryncypialnie zajmę stanowisko w tej sprawie. Nawiasem mówiąc już samo to oczekiwanie, wyrażone przez kilkoro ludzi, daje mi do myślenia. Muszę poważnie przemyśleć kim/czym się staję? 😕

Czytaj dalej „Wkręceni w pierdoły”

Wybory samorządowe… i co dalej?

Wybory samorządowe w 2018r. były cezurą obywatelskiej odpowiedzialności nie tylko dla mnie. Z pewnym zaskoczeniem i fascynacją obserwowałem, jak wielu moich znajomych z „kultury” czy III Sektora angażuje się w nie, wbrew pielęgnowanemu w sobie przez wiele lat przekonaniu, że „od polityki należy trzymać się z dala”. Niektórzy z nich wygrali mandaty radnych różnych szczebli, duża część poległa. Obiektywnie rzecz ujmując, poległem i ja.

Czytaj dalej „Wybory samorządowe… i co dalej?”

Wybory 2018 – Trzech tenorów

Demokracja ma swoje prawa. Ci, którzy dostają szansę od wyborców, wprowadzają działania i wartości bliskie ich politycznym ideałom. Ideałów PiS nie podzielałem nigdy, ale to akurat o niczym nie świadczy, bo podobnie miałem np. z poglądami polskich partii lewicowych, a nawet tych, które mieniły się liberalnymi. Równie więc daleko było mi np. do SLD czy PO. Czytaj dalej „Wybory 2018 – Trzech tenorów”

Wybory 2018 – Głosuje na Włodka

Do Bełchatowa przybyłem w 1975r. jako dziecko imigrantki ekonomicznej, jak zresztą większość mieszkańców miasta. Dalej standardowo: SP 2 im. Adama Mickiewicza – ostatnio uchodźca wywalony z Placu Wolności. Trzepak na Os. 1000-lecia – za komuny, a jednak liczone od chrztu.  Harcerstwo. Objawienie, że świat zaludniają dziewczyny i chłopaki, oraz że w imię tego odkrycia warto drzeć z Dzynkiem na jego Jawce do Grocholic. „Fraszka”, która objaśniła mi sens pierwszej zwrotki „Pieśni Filaretów” śpiewanej na szkolnych apelach. Koncerty w Bawełniance. Spocony taniec „Pod Kielnią”. Internat w Zduńskiej Woli, przyjaźnie i świat który mi się otworzył dzięki „Człapom”. 12 DH TEM narodzona wraz z Solidarnością i pozwalająca z sensem przetrwać stan wojenny. I wyjazd z Bełchatowa na studia do Krakowa. DO KRAKOWA!!! Tak. To wtedy było coś. Czytaj dalej „Wybory 2018 – Głosuje na Włodka”

Wybory Samorządowe 2018 – moje wybory negatywne

Podobno większość Polaków w wyborach nie głosuje „za”, tylko „przeciw” komuś lub czemuś. Nie mam w tej sprawie wyrobionego zdania, ale pewnie coś w tym jest. Wiem natomiast, że będę się angażował we właśnie rozpoczętą kampanię i wiem, że nie chcę uprawiać kampanii negatywnej. Jednak mam jak my wszyscy tylko jeden głos i nie chcę go zmarnować. Na dziś wybrałem już, na czyj sukces będę pracował w Bełchatowie. Nie chcę jednak bez słowa wyjaśnienia przejść nad kandydowaniem tych, którzy w pierwszej turze mojego poparcia nie dostaną.
Wszystkich wymienionych poniżej z nazwiska zapewniam, że nie odmawiam im ani dobrych intencji, ani autentycznego zaangażowania w sprawy, w które wierzą.
Zwyczajnie i po prostu – ja w nie nie wierzę. Lider jest tylko emanacją swojego środowiska politycznego i tak naprawdę o te środowiska i ich priorytety chodzi w moich ocenach najbardziej.

Czytaj dalej „Wybory Samorządowe 2018 – moje wybory negatywne”

Dobry Samorząd, czyli KOGO nam potrzeba?

Samorząd to forma organizowania się LUDZI. Gdyby podążyć ścieżką poszukiwań Goffmana, można by szukać w samorządzie codziennego teatru życia. Teatru, który ma swoje sceny, swoje kulisy, ale przede wszystkim swoich aktorów. Kim są ci aktorzy? Czego od nich oczekiwać? Na czym polegać ma ich maestria?

Czytaj dalej „Dobry Samorząd, czyli KOGO nam potrzeba?”