Bełchatowska lista nieobecności

Myślę, że jako miasto kompletnie nie potrafimy wykorzystać wiedzy, autorytetu i sentymentu do swojej Małej Ojczyzny ludzi, którzy tu wyrośli. Nawet nie próbujemy czerpać z wiedzy i doświadczenia bełchatowianek i bełchatowian, którzy są „prorokami” w świecie, ale nigdy w mieście w którym wyrośli.

Czy to ważne? Moim zdaniem tak! Miasto umiera i gwałtownie potrzebuje zmartwychwstania, za sprawą nowego mitu założycielskiego
Bełchatowa 3.0

Pierwszym mitem założycielskim był przemysł włókienniczy, bliskość łódzkiej Ziemi Obiecanej, wielokulturowego miejsca ludzi pracy, szukającego swojego miejsca na ziemi. Drugi to mit Energetycznej Stolicy kraju, budowanej przez imigrantów z innych części Polski. Pierwszy zakończyła wojna: zagłada Żydów i ucieczka Niemców. Drugi właśnie dogorywa wraz z wyczerpywaniem się złóż węgla brunatnego.

Trzecie otwarcie (o ile ma nastąpić) musi być efektem naszej powszechnej mobilizacji tu na miejscu, ale także z włączeniem wybitnych umysłów i osobowości, które tu dorastały. Czy zgodzą się wziąć udział w tym powszechnym planowaniu przyszłości miasta? Nie wiem. Ale wiem, że nikt z takim zaproszeniem/pytaniem się do nich nie zgłosił. Czas to rychło nadrobić!

A są to ludzie wyjątkowi. Nie wierzycie? Oto kilka nazwisk osób, które przyszły mi do głowy w 15 minut i to jedynie tych, które mam szczęście znać osobiście:

Bogdan Kasztenny – autor ponad 220 publikacji technicznych, posiadający ponad 60 patentów amerykańskich. Profesor i wyjątkowy specjalista w zabezpieczaniu i sterowaniu systemami elektroenergetycznymi. Obecnie w Kanadzie.

Ewa Sapieżyńska – właśnie wydała książkę o polskiej emigracji w Norwegii. Obecnie w Oslo.

Andrzej Selerowicz –  Polak, bełchatowianin zabiegający o pamięć o bełchatowianach żydowskiego pochodzenia. Prowadzący prywatne badania i publikujący książki o nich. Aktywny uczestnik międzynarodowego ruchu równościowego. Autor i tłumacz kilkunastu książek literatury gejowskiej. Obecnie w Austrii.

Krzysztof Srebrakowski – kompozytor, muzyk. Napisał, nagrał, zaaranżował we wszystkich możliwych stylach 1500 (!) utworów. Skomponował muzykę do dwóch filmów pełnometrażowych i kilkunastu krótkometrażowych.  Gra w kilku orkiestrach w tym w orkiestrze Walt Disney World. Obecnie na Florydzie w USA.

Krzysztof Wojciechowski – profesor zwyczajny Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Materiałoznawca, chemik.  Obecnie w Krakowie.

Przy tym ostatnim zatrzymam się chwilę bo to przykład kliniczny ile tracimy na braku kontaktu z takimi ludźmi. Krzysiek (Panie Profesorze – wybaczy Pan zadawnione nawyki) stworzył z zespołem moduły termoelektryczne o gęstości mocy ponad dziesięciokrotnie przewyższającej ogniwa fotowoltaiczne. Szukają możliwości inwestycyjnych i rozwoju technologii. Temat wręcz wymarzony dla Bełchatowa. Ciekaw jestem czy ktoś z miasta wykonał do niego telefon w tej sprawie?

Oczywiście nie brak nam wielu innych autorytetów zawodowych związanych z Bełchatowem. Lekarzy nie wymieniam bo bałbym się kogoś pominąć, sportowców bo się nie znam, dziennikarzy bo stoją po różnych stronach publicystycznych barykad, a nie chcę nikogo drażnić… ALE ONI WSZYSCY SĄ! I jest ich legion.

Pewnie nie wszyscy mają czas, ochotę czy możliwości dorzucić swój kamyczek do budowania Nowego Bełchatowa, ale wszyscy oni powinni dostać takie zaproszenie. Czy to aby zabrać głos w sprawie przyszłości miasta, czy to w edukacji naszej młodzieży która powinna być przygotowywana zarówno do pozostania w mieści jak i wyjazdu po sukcesy poza nim.

Życie i dorobek dwóch powszechnie znanych bełchatowian nie doczekało się w mieście należytej uwagi i wykorzystania w promocji i rozwoju miasta. Harry Haft nie ma tu nawet swojej ulicy. Romuald Mielczarski , ojciec polskiej spółdzielczości ulicę ma, tak jak w wielu polskich miastach. Ale w Bełchatowie służy to tylko do określania wjazdu na parking Urzędu Miasta – „od Mielczarskiego”.

Romuald Mielczarski

Jesteśmy na najlepszej drodze aby nieustająco trwonić potencjał autorytetów związanych z miastem. Czy można to zmienić? Z pewnością tak. Co można zrobić? Przede wszystkim zrobić remanent tego kapitału i wspólnie z tymi ludźmi zastanowić się czy i jak go można wykorzystać.

Na koniec prośba do tych, którzy dobrnęli do tego miejsca. Jeśli wiecie o osobach z Bełchatowa z istotnym dorobkiem naukowym, zawodowym bądź twórczym – przyślijcie mi te informację dowolnym kanałem.
Informacje znajdziecie w zakładce „Kontakt”.

Obiecuję, że zrobię z tych informacji przyzwoity użytek!

PS. Osoby ze świata polityki mnie i sobie darujcie. 😉

+1
5
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *