Kod Kultury – manewry osobiste

Podobno mój kod kultury jest obcy. Stwierdziła tak telewizja „publiczna”, dorzucając to określenie do katalogu insynuacji i obelg, którymi od kilku lat władza w Polsce zwykła obrzucać inaczej myślących obywateli. Pies ich trącał – trzeba czegoś więcej niż wypociny propagandowych cyngli żeby mnie obrazić… Ale do myślenia mi dali!

Czytaj dalej „Kod Kultury – manewry osobiste”

Czy jestem użytecznym idiotą?

Dzisiaj wiele się będzie mówić o jednej z farm internetowych trolli, którą prześwietlił Newsweek: „Zatrudniłam się na polskiej farmie trolli”. 14 osób finansowanych z naszych podatków poprzez PEFRON, prowadziło 170 fikcyjnych kont, które szczuły między innymi na Owsiaka, Adamowicza, WOŚP, nauczycieli… wychwalając po drodze np. rządową telewizję i jej szefa. Ta firma to pewnie wierzchołek, wierzchołka nowoczesnej propagandy. Praktyki smutne choć nie zaskakujące, bo o istnieniu tego „biznesu” mówiło i pisało się od dawna. Więc nie o internetowych cynglach i ich zleceniodawcach chce pisać dzisiaj, ale o tych w których wycelowana jest ich broń: o mnie i o Was!

Czytaj dalej „Czy jestem użytecznym idiotą?”

VIGARAT 2.0 czyli plany, igraszki losu i zaproszenie

Kilka lat temu zaciągnąłem się do pracy polegającej na zbieraniu materiałów do książki o ludziach, którzy własnym sumptem ratują zabytki na Dolnym Śląsku. Między wieloma historiami znalazłem i taką, w której Człowiek miał plany niebagatelne: chciał wyremontować jeden z pałaców. Niestety życie z nim poigrało i nie mogąc tych planów zrealizować – oszalał.  Mimo, że miał na początku zasoby, wspólników, energię i wizję, ugrzązł na mieliźnie przepisów, złej woli, zawiedzionego zaufania i nietrafionych inwestycji. Chodzi teraz od lat i pokazuje, każdemu kto chce słuchać, plany remontu, snuje opowieści o pieniądzach, wsparciu, sponsorach, partnerach o tym co się tam będzie działo gdy dzieło jego życia zostanie zakończone…  

Czytaj dalej „VIGARAT 2.0 czyli plany, igraszki losu i zaproszenie”

Ja, Komiliton

W tym roku niepostrzeżenie wybiło mi 30 lat odkąd po raz pierwszy po studiach podjąłem regularną pracę. 11 lat temu odszedłem z pracy „na etacie” i poszedłem „na swoje”. Tak powstał Warsztat Teorii i Praktyki Animacyjnej VIGARAT.  Te 11 lat zmusza do myślenia o modernizacji organizacji i metod wykonywania zawodu. Chcę przy tej okazji wykorzystać całe 30 lat doświadczeń, które zostawiłem za sobą. Ta (jakaś szokująca dla mnie liczba) mówi mi jedno – w pracy liczy się KOMITYWA!

Czytaj dalej „Ja, Komiliton”

Halfway Festiwal 2019… i okolice

Pomysł, żeby wakacje spędzić w małych kawałkach, ale na festiwalach, w miejscach, gdzie wolna myśl i kolorowi ludzie, sprawdził się na starcie wyjątkowo dobrze. Trzy fantastyczne dni w Białymstoku na Halfway Festiwal – nawet w drodze się działo. Będę o różnych rzeczach pisał szerzej, ale żeby Was zachęcić do tej formy spędzania czasu, kilka spraw, które się zdarzyły w Białym:

Czytaj dalej „Halfway Festiwal 2019… i okolice”

Błogosławione zdziwienia

U mnie dzisiaj piękne słońce. Ja lekko zachorzały i zgorączkowany, z koniecznością poleżenia dzień czy dwa w łóżku. Jakieś zdjęcie czy wpis w necie przypomniał mi, że kiedyś siedziałem na wzgórzu, a pode mną w dolinie tańczyły w powietrzu dwa szybujące jastrzębie. Nie mogąc wyjść z domu, tak strasznie zachciało mi się tej przestrzeni, tych wzgórz i tych ptaków!

Czytaj dalej „Błogosławione zdziwienia”