3 x TAK dla strajku nauczycieli

„Jarkowe” dla krów i świń to oczywiście nie pomysł PiS, tylko specyficzna interpretacja Kaczyńskiego  przyszłych dopłat dla rolnictwa z budżetu unijnego. Ponieważ europosłowie PiS głosowali ostatnio przeciw budżetowi dopłat rolniczych, mają w tej sprawie wiarygodność płatnego donosiciela w konfesjonale. Ale przecież to nie była propozycja skierowana do rolników! To była prowokacja, strzał z liścia nauczycielom w twarz! Prowokacja mająca po raz kolejny podzielić społeczeństwo, wykorzystując do tego wściekłość belfrów i stres rodziców. W moim przypadku prowokacja chybiona.

Czytaj dalej „3 x TAK dla strajku nauczycieli”

Wkręceni w pierdoły

Spora część opinii publicznej w moim mieście żyje „aferą” – Prezydent Miasta zatrudniła swoją córkę w swojej kancelarii, córkę senatora PiS zrobiła dyrektorem wydziału UM, a dyrektor muzeum zatrudnił „u siebie” syna. Na priv dostałem… hmmm… wyrazy oczekiwania, że pryncypialnie zajmę stanowisko w tej sprawie. Nawiasem mówiąc już samo to oczekiwanie, wyrażone przez kilkoro ludzi, daje mi do myślenia. Muszę poważnie przemyśleć kim/czym się staję? 😕

Czytaj dalej „Wkręceni w pierdoły”

Śmierć Człowieka. Śmierć Wartości.

Kilkanaście lat temu poczułem potrzebę dookreślenia wartości, które w moim życiu są najważniejsze. Tak powstała moja osobista, łacińska  sentencja: Vita! Gaudium! Ratio! (Życie! Radość! Rozum!). Staram się jej trzymać w życiu prywatnym i zawodowym. Nazwa mojej firmy to akronim tej sentencji, na palcu noszę tytanową obrączkę, na której wypalono te wartości laserem – chcę pamiętać na co dzień, co jest w życiu ważne!
Śmierć Prezydenta Pawła Adamowicza i to, co dzieje się po niej między Polakami, boli mnie szczególnie mocno, bo zakwestionowano wszystko to, co jest mi tak drogie.

Czytaj dalej „Śmierć Człowieka. Śmierć Wartości.”

Pierwszy dzień nowego stulecia

Wczoraj świętowaliśmy stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Miałem coś z tej okazji napisać, zobowiązałem się nawet do tego wobec moich przyjaciół. Nie dałem rady. Nie znalazłem w sobie niczego mądrego i budującego, co mogłoby podkreślić charakter tego święta. Nie znalazłem też nikogo, do kogo chciałbym te słowa skierować. Nie chciałem wreszcie psuć świętowania tym, którzy we wczorajszej rocznicy odnajdowali dumę, radość i nadzieję.

Czytaj dalej „Pierwszy dzień nowego stulecia”

Wybory 2018 – Głosuje na Włodka

Do Bełchatowa przybyłem w 1975r. jako dziecko imigrantki ekonomicznej, jak zresztą większość mieszkańców miasta. Dalej standardowo: SP 2 im. Adama Mickiewicza – ostatnio uchodźca wywalony z Placu Wolności. Trzepak na Os. 1000-lecia – za komuny, a jednak liczone od chrztu.  Harcerstwo. Objawienie, że świat zaludniają dziewczyny i chłopaki, oraz że w imię tego odkrycia warto drzeć z Dzynkiem na jego Jawce do Grocholic. „Fraszka”, która objaśniła mi sens pierwszej zwrotki „Pieśni Filaretów” śpiewanej na szkolnych apelach. Koncerty w Bawełniance. Spocony taniec „Pod Kielnią”. Internat w Zduńskiej Woli, przyjaźnie i świat który mi się otworzył dzięki „Człapom”. 12 DH TEM narodzona wraz z Solidarnością i pozwalająca z sensem przetrwać stan wojenny. I wyjazd z Bełchatowa na studia do Krakowa. DO KRAKOWA!!! Tak. To wtedy było coś. Czytaj dalej „Wybory 2018 – Głosuje na Włodka”

Dobry Samorząd, czyli KOGO nam potrzeba?

Samorząd to forma organizowania się LUDZI. Gdyby podążyć ścieżką poszukiwań Goffmana, można by szukać w samorządzie codziennego teatru życia. Teatru, który ma swoje sceny, swoje kulisy, ale przede wszystkim swoich aktorów. Kim są ci aktorzy? Czego od nich oczekiwać? Na czym polegać ma ich maestria?

Czytaj dalej „Dobry Samorząd, czyli KOGO nam potrzeba?”

Publiuszowa porażka

Wszyscy znają określenie „pyrrusowe zwycięstwo”. Mało kto jednak ze szkoły pamięta, kto z Pyrrusem przegrał. Osoby z niepełnosprawnościami i ich rodzice walczący od 40 dni  w sejmie, o poprawę swojej sytuacji materialnej, najprawdopodobniej niebawem często będą zestawiani, z dawną bitwą pod Ausculum.
Historia nie jest moją mocną stroną, i prawdę powiedziawszy raczej jej nie lubię. Jeśli jednak kiedykolwiek miała by być ona nauczycielką życia, to właśnie w tej sprawie chyba warto jej posłuchać.

Czytaj dalej „Publiuszowa porażka”

3 Maja i Rondo Bawełnianki

3 Maja czyli coroczne myślenie – ja i moje wspólnoty.
Wspólnota i lokalna tożsamość to bardzo złożone i ciekawe zjawiska. Tworzą się samoistnie, co nie znaczy, że brak „społecznych inżynierów”, którzy chcieliby je konstruować pod własne cele. Mija właśnie majowy weekend, który skłonił mnie do myślenia o poczuciu więzi z moją Małą Ojczyzną.

Czytaj dalej „3 Maja i Rondo Bawełnianki”

Milczenie owiec

Zwolenników wyraźnych poglądów politycznych zwykło się w Polsce przezywać jakimś mianem zwierząt stadnych. Zwyczaj uważam za o tyle sympatyczny, że wolę być lemingiem niż lewakiem czy wręcz kanalią. Pomijając fak,t że każde uogólnienie jest z natury fałszywe, to te zabawy w zwierzęce analogie czasem pozwalają uchwycić pewne reguły rządzące naszym światem.

Czytaj dalej „Milczenie owiec”