„27.12.
Caly dzien na oddziale. Chyba troche glupieje. Glowa mnie boli, koszmaem jest smrod papierosow z meskiej toalety, znajdujacej sie naprzeciw pokoju.Do tego irytujace szuranie kapciami po podlodze i ciamkanie babci, ktora rezyduje ze mna w pokoju dopelnia reszty. Pomalu dochodze do wniosku, ze jestem chyba upierdliwa zrzeda. Albo zbyt przejelam sie wczorajsza sytuacja, kiedy witki (czyt. rece) znowu lataly kazda w swoja strone. Na szczescie mialam leki na taka ewentualnosc. Moze kolejna noc zlagodzi to wrazenie. Czytaj dalej „Diariusz Cebuli odc. 7”