2023 – rok mostów

Ostatni dzień roku. Czas podsumowania tego co przyniósł mi rok 2023.
Mnie jego istotę wyznaczyły dwa motta.

Pierwszym jest cytat z Księgi Koheleta. Eklezjasta pisał:

„Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
[…]
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich,
czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.”

Bo był to dla mnie rok przesileń. Wiele spraw (głównie zawodowych) się pokończyło. Z wieloma się świadomie rozstałem. Niektórzy ludzie tracili, a niektórzy zyskiwali na znaczeniu. Polska kipiała najbardziej od 1989 roku. Wojna zamieniła się w wojny. Czas tracenia przechodził w czas szukania. Miejsca milczenia i mówienia zamieniały się miejscami…
Kohelet miał rację, nie ważne ile lat coś trwa, bo właściwy czas zawsze nadchodzi. I nadszedł

Dla mnie tego roku, przyszedł po to żebym niebawem stał się dziadkiem. Żebym dokonał społecznej ablucji w tłumie miliona serc. Abym spojrzał w oczy nowemu okresowi w swoim życiu i zdecydował co znaczy „z wdziękiem wyrzekać się spraw młodości”, a co że „wiek to tylko liczba”. Żeby określić ile w mojej pracy ma być dawnego „mistrzostwa”, a ile nauki i nowych poszukiwań…

Przechodzenie nad wzburzoną rzeką zdarzeń bywa trudno, a nawet niemożliwe.

I tu czas na drugie motto mijającego roku. To piosenka, która jest za mną „od zawsze”, a w wykonaniu które linkuję, jest od czterech lat jednym z najważniejszych moich muzycznych amuletów.

Położyć się jak most nad wzburzoną wodą…

Opowiada o gotowości bycia mostem dla innego człowieka. A ja bez Ludzi-Mostów nie dotarłbym do dzisiaj. Ich listy nie będę tu tworzył. Wiem, że wszyscy Oni wiedzę ile im zawdzięczam.
Może tylko napiszę, że oprócz wszystkich bliskich mi osób, cudowny most zbudowali mi Polki i Polacy, którzy postanowili uwierzyć Koheletowi, i nastali nowy czas dla Polski.
WSZYSTKIM MOIM MOSTOM, Z SERCA BARDZO DZIĘKUJĘ!

Wiem, że najbliższy rok nie będzie prosty. Ale wszystko ma swój czas, a póki mam swoje Mosty do Nowego – dam radę!

Czego i Wam serdecznie życzę!

+1
7
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *