Pod murami… nie tylko Chicago

Łażąc po Chicago natknąłem się na kilka świetnych murali. Sztuka mazania ścian sprajami jest chyba także amerykańskim wynalazkiem, więc z ciekawością wypatrywalem tego szlachetnego sposobu wkurzania dozorców. Miałem oczywiście aparat Zorke 5, którą jak wiadomo robi się kilka zdjęć. Niestety wyszły kulawo, a ciekawość była spora…
Pogrzebałem trochę w necie. I oczywiście znalazłem! W iPadzie (tak,tak – ma się i najnowszego iPada! 😉 ) znalazłem aplikacje ArtPuBlik. Jest bardzo tajemnicza bo strona podawana jako domowa jest kompletnie niema. Autorem jest „MARCUM williams”. Z jego strony WWW wynika, że jest twórcą stron WWW. Samo pojęcie ArtPublic ma już zresztą i na świecie i w Polsce więcej swoich stronników – wygooglujcie sobie.

Ale wracam do podglądania sztuki-ulicznicy… Ma wspomniana aplikacja zgromadzone ponad tysiąc fot murali z takich miast jak wspomniane Chicago ale także Paryżewo, Madryt, Berlin, Rzym, Bruksela. Zero opisów,zero danych – tylko radość z oglądania zafajdanych artystycznie ścian! RE-WE-LKA! 🙂 I wszytko za free! Kto ma iPada – serdecznie polecam. Kto nie ma, niech idzie w miasto i poszuka sobie naściennych bazgrołów w swojej okolicy. Ja zrobiłem i jedno i drugie. Pomyślałem sobie, że jeśli jest coś takiego jak nowa sztuka ludowa XX i XXI wieku, to chyba właśnie jest nią między innymi miejski mural… muszę spytać przy okazji co na ten temat myśli Antek Bartosz? :/ Tak czy inaczej dotarło do mnie że prawdziwa sztuka może mnie dopaść nawet za śmietnikiem! 😉

(Poniżej zrzut ekranu aplikacji ArtPublik)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

+1
0
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *