Syntetyczny przepis na telewizję spisał i ogłosił Jacek Klejff, w początkach lat siedemdziesiątych XX wieku. Przepis kompletny i ponadczasowy.
Przepis/tekst piosenki, celem pogłębionej analizy, możecie znaleźć na stronie Piosenka z tekstem.
I gdyby chodziło o istotę spraw, w tym miejscu można by zakończyć. To jest tak porażająco prosty schemat i tak nieśmiertelny, że wiele więcej do Modelu Klejffa dodać się nie da. Tym niemniej – jaja jajom nierówne!
Na naszych oczach rodzi się bowiem nowy ład telewizyjny. Propagandowa, szczujnia nazywana szyderczo Telewizją Polską (i do tego „publiczną”), za chwilę zostanie zaorana. Ale jej widzowie zostaną. Co ważniejsze, mało kto w Polsce chce obiektywnego dziennikarstwa i obiektywnych mediów. Mamy wolność wychodzenia w świat różnych idei, ale wolimy siedzieć w swojej bańce jak pod kołdrą i wąchać podkołderniki własnych medialnych bąków.
I co tu dużo gadać – faktycznie prawica swojej kołderki nie miała. Bo Telewizja Twam czy TV Republika to zaledwie kocyki o wielkości ręcznika. Prawicowej telewizji masowego rażenia nie mieli. Ale to się zmieni. I to nie tylko z korzyścią dla wyżej wspomnianych, ale generalnie dla nas wszystkich.
Zygmunt Józef Solorz-Żak, przy okazji poważnych biznesów jak np. budowa elektrowni jądrowej, „podpisał” cyrograf z PiS. Jednym z jego punktów był wyraźny zwrot w komentowaniu polityki przez Polsat. Wywalenie niesfornych kabaretów z ramówki i to już po wyborach, to kropka nad „i” nie pozostawiająca złudzeń. Tyle, że nie jest to krótkowzroczny koniikturalizm lub uleganie wpływom wspomnianej Partii!
Na PiS i Konfederację głosowało 9 milionów ludzi. TVPiS, który dostali był tak głupi, prostacki i podły, że nawet część „suwerena” czuła się zażenowana.
I Zygmunt wyczuł biznes! Dlatego lada moment zostanie uruchomiony kanał POLSAT NEWS POLITYKA!
Przygarnie wygnanych z raju TVP Info, przestanie kroić bieżący przekaz pod idiotów, idiotom subtelnie wytłumaczy „co autor miał na myśli” w programach publicystycznych, ale przede wszystkim będzie chciał zbudować nowoczesną narrację dla współczesnych polskich konserwatystów. Będzie dbał o balans pomiędzy PiS, a Konfederacją, strzygł uszami na odgłosy walk frakcyjnych itd. Będzie starał się zostać polską wersją Fox News. I wiecie co? Trzymam za nich kciuki. Bo faktycznie każdy w Polsce zasługuje na swoją CYWILIZOWANĄ bańkę.
I będzie tak: TVN 24 dla libków i lewaków, PNP dla prawaków i faszystów, TT dla politycznych dewotów, a TVP… No właśnie, co z TVP.
Gdyby o mnie chodziło to zostawiłbym telewizję publiczną dla ludzi mających w życiu priorytety inne niż polityka. Ludzi, którzy wyznaczają granice podziałów zgodnie z wartościami wyższymi niż dobro tej czy innej partii. Zlikwidowałbym całkowicie TVP Info. Rozbudował TV Kultura. W miejsce TVP 2 utworzyłbym TVP Natura. W TVP 1 pozostawiłbym tylko jeden popołudniowy, 15-minutowy program informacyjny w formacie dawnego Teleexpressu, z młodymi dziennikarzami zdobywającymi szlify dziennikarskie. Wiem, wiem! Zapewne naiwność znowu mnie poniosła. A może nie?
PS. Od lat nie mam telewizji w domu i nie będę po niej płakał gdy będzie ulegać stałej degradacji jako medium. Oglądam ją czasem przymuszony hotelowym życiem, i wiem że dobrze zrobiłem lata temu.
Czas, który kiedyś marnowałem przed telewizorem teraz marnuję przed ekranami podłączonymi do sieci. Dlaczego? Bo pierwsze zbyt często oznacza samotność, a drugie, możliwe że ułomny, ale jednak – KONTAKT.
W kontakcie!