VIGARAT 2.0 czyli plany, igraszki losu i zaproszenie

Kilka lat temu zaciągnąłem się do pracy polegającej na zbieraniu materiałów do książki o ludziach, którzy własnym sumptem ratują zabytki na Dolnym Śląsku. Między wieloma historiami znalazłem i taką, w której Człowiek miał plany niebagatelne: chciał wyremontować jeden z pałaców. Niestety życie z nim poigrało i nie mogąc tych planów zrealizować – oszalał.  Mimo, że miał na początku zasoby, wspólników, energię i wizję, ugrzązł na mieliźnie przepisów, złej woli, zawiedzionego zaufania i nietrafionych inwestycji. Chodzi teraz od lat i pokazuje, każdemu kto chce słuchać, plany remontu, snuje opowieści o pieniądzach, wsparciu, sponsorach, partnerach o tym co się tam będzie działo gdy dzieło jego życia zostanie zakończone…  

Czytaj dalej „VIGARAT 2.0 czyli plany, igraszki losu i zaproszenie”

Ja, Komiliton

W tym roku niepostrzeżenie wybiło mi 30 lat odkąd po raz pierwszy po studiach podjąłem regularną pracę. 11 lat temu odszedłem z pracy „na etacie” i poszedłem „na swoje”. Tak powstał Warsztat Teorii i Praktyki Animacyjnej VIGARAT.  Te 11 lat zmusza do myślenia o modernizacji organizacji i metod wykonywania zawodu. Chcę przy tej okazji wykorzystać całe 30 lat doświadczeń, które zostawiłem za sobą. Ta (jakaś szokująca dla mnie liczba) mówi mi jedno – w pracy liczy się KOMITYWA!

Czytaj dalej „Ja, Komiliton”